nieprawda,sonda lambda nie ma nic do odpalania.mozna ją sobie wrecz wyrzucic z samochodu. Jej sygnal jest analizowany po ok 1 min od odpalenia. Ciezko tak powiedziec co moze byc . Winny moze byc czujnik temperatury silnika albo jest to normalne tzn popychacz hydrauliczny nie zdąży jeszcze skasowac luzu-gęsty olej.Jesli potem jest ok to odpuscilbym temat.
autoalarmy,zestawy glosnomowiace,systemy alarmowe do budynkow
Proponuję więcej ostrożności z tą "nieprawdą" Błedy 00525 i 00537 to kody związane z sondą lambda :P Tyle ode mnie.
Swoją drogą, to może być rezultat, a nie przyczyna.
problem pojawił się jak przyszły mrozy. nie trzęsie budą, tylko na słuch jakby się rozkręcał, a po chwili już wszystko ok. przy odpalaniu brzęczy też tłumik.
Też tak sądzę. Marek, na Twoim miejscu:
1. Wyeliminowałbym błąd sondy - oglądanie, sprawdzenie kabli, pomiar napięcia, a potem ewentualne kombinacje z wymianą.
2. Potem zająłbym się problemami zapłonem, powoduje je prawdopodobnie coś innego niż podany przez Ciebie błąd. Nie sądzę, żeby było zwarcie gdzieś na czujnikach, które mogłoby mieć jakiś wpływ na zapłon, bo wtedy komputer zgłosiłby więcej kodów - ale nie można być tego pewnym w 100%.
Komentarz